Gdy dojechaliśmy na miejsce szybko przystąpiliśmy do działań. Za pomocą wycioru kominiarskiego straciliśmy sadzę na dno komina i wybraliśmy ją przez wyczystkę. Jak się okazało w kominie znajdowała się kawałek kamionki, z której komin był zbudowany. Sądzę osadzały się na nim aż uległy zapaleniu. Można było uniknąć tej sytuacji gdyby robione były regularnie przeglądy kominiarskie.